Wycieczka do Wrocławia
W ciągu czterech dni zwiedziliśmy m.in. Panoramę Racławicką. Była to wspaniała lekcja historii. Wielkie malowidło „przeniosło” nas w inną rzeczywistość i inny czas. Warto dodać, że Panorama Racławicka to pierwsze i jedyne zachowane do dziś polskie dzieło tego rodzaju.
Niewątpliwą atrakcją dla wycieczkowiczów było zwiedzanie Wrocławia i jego najstarszej dzielnicy - Ostrowa Tumskiego. Spacerowaliśmy po Starówce, widzieliśmy Rynek Główny, barokowe kamienice, wieżę gotyckiego kościoła świętej Elżbiety,Wrocławskie Jatki, Katedrę Św. Jana Chrzciciela. Młodzież odwiedziła również Uniwersytet Wrocławski, gdzie znajduje się Aula Leopoldyna i Wieża Matematyczna.
Niezapomniane wrażenia wzbudził w nas widok z 49 piętra wieży Sky Tower.
Poza możliwością podziwiania licznych, pięknych zabytków, mieliśmy także okazję poszukać słynnych wrocławskich krasnali.
Podczas spaceru po Starym Mieście, zobaczyliśmy słynny most zakochanych, obwieszony kłódkami na znak wiecznej miłości, które zawieszają tam zakochane pary. By zrelaksować się po długiej wędrówce, udaliśmy się w rejs statkiem po Odrze.
Odwiedziliśmy Hydropolis: Centrum nauki i wiedzy o wodzie, gdzie interaktywne technologie ukazują wodę w zupełnie nowy i atrakcyjny sposób.
W Kolejkowie odbyliśmy podróż przez miniaturowy świat. Jest to ogromna makieta, która tętni życiem i przedstawia wspaniały Dolny Śląsk. Jej twórcy dołożyli wszelkich starań, aby jak najdokładniej odwzorować rzeczywistość i przedstawić życie miniaturowych mieszkańców Kolejkowa, ukazując ich w przeróżnych sytuacjach.
Interesującym punktem wycieczki było słynne wrocławskie Afrykarium. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem ogromnych akwariów i egzotycznych zwierząt, które mogliśmy tam zobaczyć. Zwiedzając obiekt znajdujący się na terenie ZOO mieliśmy okazję poznać wodny świat Afryki oraz żyjące tam zwierzęta. Największe wrażenie zrobiły na nas pływające nad głowami rekiny oraz płaszczki. Niesamowitym przeżyciem było także zobaczenie pingwinów oraz ogromnych hipopotamów.
Z Afrykarium udaliśmy się do wrocławskiego ZOO, znanego nam z programu przyrodniczego „Z kamerą wśród zwierząt”. Tam widzieliśmy lwy, antylopy, zebry, żyrafy, żubry i wiele innych gatunków zwierząt.
Wybraliśmy się również do Muzeum Narodowego, w którym mieliśmy okazję poznać historię miasta i jego zabytki. Muzeum jest podzielone na cztery galerie: Sztukę Śląską XII-XVIw., Sztukę Europejską XV-XX w., Sztukę Śląską XVI-XIX w. i Sztuką Polską XVII-XIX w.
Udało nam się wejść do odrestaurowanej cerkwi grekokatolickiej, gdzie mogliśmy zobaczyć wiele starych ikon i zapalić świece.
Ciekawym punktem wycieczki było muzeum motoryzacji w Topaczu, gdzie podziwialiśmy stare, ale jakże piękne samochody i motocykle. A było co! Zresztą, możecie zobaczyć sami na załączonych zdjęciach.
Przejazd POLINKĄ nad Odrą dostarczył niezwykłych wrażeń i najbardziej podobał się najmłodszym.
Ostatnim etapem było obejrzenie Hali Stulecia.
Trzeba przyznać,że wszystkie odwiedzone miejsca były pełne uroku i wzbudzały podziw.
W drodze powrotnej nie mogło zabraknąć „żelaznego” punktu wycieczki – wizyty w McDonaldzie.
Pogoda dopisywała nam każdego dnia.
Wróciliśmy do domu zmęczeni długą podróżą, ale także pod ogromnym wrażeniem pięknego miasta, jakim z pewnością jest Wrocław.
Wycieczka na długo pozostanie w naszej pamięci.